Upadek w otchłań: czy można przetrwać w spadającej windzie?

Z pewnością przynajmniej raz miałeś przerażenie, ale przelotna myśl, że winda, którą podróżujesz, może spaść. Jakie są szanse na przetrwanie w takim wypadku? Spróbujmy to rozgryźć.
Czy można przetrwać w spadającej windzie
Tak, w wielu przypadkach istnieje szansa, że pozostaniesz przy życiu, nawet jeśli kabel się zepsuje. Dla bezpieczeństwa pasażerów zapewniono kilka technologii, w tym podwójny kabel i sprężynę w szybie.
Winda jest zwykle montowana nie na jednym, ale na dwóch lub więcej kablach. Ponadto każdy z nich jest w stanie wytrzymać ciężar kabiny z pasażerami. W przypadku pęknięcia jednego z kabli winda przechyli się i przestanie się poruszać, ale nie spadnie. Pasażerowie będą mieli możliwość wezwania pogotowia i czekania na brygadę w przechylonym kokpicie.
Sprężyna (lub kilka sprężyn) zwykle znajduje się na dole wału. Został zaprojektowany, aby złagodzić uderzenie w przypadku upadku.
Ale główną technologią chroniącą pasażerów przed śmiercią jest system automatycznego hamowania windy. Jeśli kabina zaczyna spadać, uruchamiany jest mechanizm, który mniej więcej płynnie zatrzymuje ją w kopalni. Nawet jeśli nie działa całkowicie i nie zatrzymuje kabiny, może znacznie zmniejszyć szybkość upadku i siłę kolejnego uderzenia.
Wynalazek takiego łapacza należy do Elizeusza Otisa, który wpadł na pomysł przymocowania sprężyny do dachu, który jest przymocowany do liny, która bez napięcia (gdy linka pęka) zgina się i zamienia w rozpórkę, która zatrzymuje upadek windy. Teraz ten wynalazek jest znacznie bardziej skomplikowany, ale istota pozostaje ta sama - gdy kabel się zepsuje, pojawia się blok, który nie pozwala kabinie zejść w dół szybu.
Ogromną rolę w szansach na przeżycie odgrywa wysokość, z której spada winda. Tak więc, spadając z 3. piętra, nawet bez uwzględnienia sprężyny, istnieje szansa na przetrwanie z „tylko” złamanymi nogami. Ale jeśli winda spadnie z piątego piętra i wyżej, wówczas ryzyko zgonu gwałtownie wzrasta.
Jak ratować życie w spadającej windzie
Oto kilka prostych wskazówek, które pomogą ci przetrwać sytuację awaryjną:
- jeśli winda jest przechylona (jeden z kabli pękł) - nie podskakuj, nie tupnij i ogólnie staraj się utrzymać statyczną pozycję ciała. Jeśli chcesz się poruszyć, by wezwać brygadę, zrób to tak płynnie, jak to możliwe;
- jeśli winda spadnie z małej wysokości (3–6 piętro), zegnij kolana o 40 stopni, co nieznacznie zmniejszy wpływ na ważne narządy. To prawda, że to nie zadziała, jeśli spadniesz z dużej wysokości, ale jeśli spadniesz z 4 - 5 piętra, efekt może być zauważalny. Zgadzam się, lepiej złamać obie nogi niż umrzeć;
- jeśli pozwala na to czas opadania, niektórzy radzą taką technikę - połóż się na plecach i zakryj twarz dłońmi, aby uchronić się przed fragmentami. Oczywiście są tutaj zagrożenia. Po pierwsze, znacznie zwiększa się ryzyko poważnego urazu głowy.Po drugie, po uderzeniu podłoga kabiny może zmienić się w stos ostrych śmieci, które uszkodzą ważne narządy. Jednak ceteris paribus uważa się, że jest to pozycja ciała, która zapewni ci maksymalną szansę na przeżycie. To prawda, że szanse na pozostanie niekompetentnym obywatelem również niesamowicie rosną.
Czy muszę skakać w momencie kolizji
Istnieje opowieść, że wystarczy skoczyć w momencie, gdy winda zderzy się z dnem szybu - i to wszystko, nie będzie ciosu. Lub będzie, ale bardzo złagodzony. Niestety jest to mit. Nawet jeśli założymy, że można dokładnie obliczyć czas przed zderzeniem w zamkniętej kabinie (co jest bardzo mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że winda rzadko spada przez ponad 4-5 sekund), nadal musimy konkurować ze zwykłą fizyką.
Osoba w windzie spada z prędkością około 35 m / s na piątą sekundę po zerwaniu kabla. Prędkość skoku mistrza olimpijskiego wynosi około 2,5 m / s. Jednak jest mało prawdopodobne, aby zostać mistrzem olimpijskim. I nie zapominajmy, że twoje ciało nie naciska na podłogę całym swoim ciężarem - ponieważ upadasz nie tylko w stosunku do szybu, ale także w stosunku do kabiny. Dlatego pchanie z całej siły i skakanie z prędkością 2,5 m / s nie będzie działać - prędkość skoku zostanie zmniejszona o około jedną trzecią. Ale nawet jeśli zdarzy się cud i możesz pobić rekord świata w nagłych wypadkach, wówczas przyspieszenie wciąż nie wystarcza, aby złagodzić uderzenie - nadal będziesz spadać z prędkością większą niż 30 m / s.
Historie osób, które przeżyły
W 2016 r. W Chinach, w mieście Shenzhen, mężczyzna cudem przeżył po upadku z 30 piętra. Z jakiego powodu winda się zepsuła, nie wiadomo, ale Chińczycy cudem przeżyli. Ważną rolę w jego przeżyciu odegrał fakt, że natychmiast po upadku mężczyzna natychmiast wezwał karetkę pogotowia - w przeciwnym razie mógłby umrzeć z powodu odniesionych obrażeń.
A w 2018 roku Rosjanin padł ofiarą upadku windy. W czterdziestopiętrowym kompleksie mieszkaniowym w Moskwie mężczyzna latał w zepsutej windzie o 20 piętrach i pozostał przy życiu. Uratowało go automatyczne hamowanie windy - w przeciwnym razie jego „swobodny lot” trwałby dwa razy dłużej, a pomyślny wynik byłby znacznie mniej prawdopodobny.
W 2012 r. W Petersburgu dwóch pasażerów spadającej windy (wysokość nie jest określona) uciekło z urazami czaszkowo-mózgowymi i złamaniami, ale pozostało przy życiu. Zostały one zaoszczędzone na czas dzięki aktywowanemu układowi automatycznego hamowania.
Twoje przeżycie w spadającej windzie nie zależy od ciebie. W tym fatalnym momencie wszystko zależy od jakości automatyzacji, niezawodności systemów bezpieczeństwa i wysokości, na której pękły kable.